Strony

środa, 24 lutego 2016

Prolog

Obi-Wan, Anakin i Ahsoka zmierzali  w kierunku swoich pokoi w Świątyni Jedi. Podczas ostatnich obrad Rady mistrz Windu oskarżył ich o zamach na niego.
- Do mojego pokoju wtargnęły trzy droidy typu B-1 !!! - Wrzeszczał mistrz.
- Ale dlaczego to niby my to zrobiliśmy...? - Spytała Ahsoka.
- To bardzo proste: - Wyjaśnił Jedi - Was jest trzech, a droidy też były trzy. Poza tym, mieliście po co mnie zabić. Chcieliście przejąć władzę w radzie.
- Mistrzu - odezwał się Anakin - Powtarzam po raz ostatni: Żadne z nas by takiego czegoś nie zrobiło. A tak poza tym, przecież potrafisz świetnie walczyć. Mógłbyś od razu zabić te droidy.
- A jeśli bym spał...? - Odparł Mace.
- Jedi w każdej chwili gotowy na atak musi być. - Odezwał się Yoda.
- Mistrz Yoda ma rację. Jesteśmy wierni radzie, a każdy Jedi potrafi zabić najbardziej prymitywny typ droida. - Powiedział Obi-Wan.
- Sprawę tę zamknąć musimy. Trójka młodych Jedi zrobić tego nie mogła. Ktoś pułapkę zastawić na nas chce. - Sędziwy Jedi poprawił się na fotelu. - Skłócić. Czujni być musimy. A teraz odejdźcie do siebie w pokoju. - Zakończył temat mistrz.

***


- Znowu jakieś problemy... - Mruczał pod nosem Obi-Wan, gdy wchodził do swojego pokoju.
- Co się stało...? - Spytała młoda padawanka Obi-Wana, May Kenobi. To znaczy, May nie była w ani jednym procencie spokrewniona z Obi-Wanem. On znalazł ją na dolnych poziomach Corousant, gdy była jeszcze niemowlakiem. Wyczuł  w tym człowieku wielką aurę mocy, więc zabrał ją do zakonu. W wieku 7 lat mała May przybiegła do Kenobiego, wołając: ,,Zostanę twoją siostrzyczką!" i od tej pory nosiła nazwisko Kenobi. Była to 13 - letnia dziewczyna o długich blond włosach i niebieskich oczach. Ubierała się w biały kombinezon i miała 1 niebieski miecz świetlny. (Dobra, beznadziejny opis, ale lepiej nie umiem:( )
- Nic. - Zakończył temat Obi-Wan - Po prostu mistrz Windu znowu się na nas uwziął, i oskarża o zamach w postaci wpuszczenia do jego kwatery 3 droidów typu B-1.
- Naprawdę? - Odparła ze śmiechem dziewczyna - Nie martw się mistrzuniu. To kolejne oskarżenie typu kradzież skarpetek...
- No już naprawdę, nie przypominaj mi. - Powiedział Stejwończyk, którego twarz przybrała zielonkawy odcień.
- No dobra. Mi też chce się zwrócić śniadanie kiedy sobie o tym przypominam... - Zaczęła May i szybko napiła się wody. - Nieważne. Oskarżyli "Was" , czyli Aniego, Ahsokę i ciebie.? - Spytała.
- No a kogo innego? Mistrza Yodę? - Uśmiechnął się Obi (Skrót od Obi-Wana).
- No dobra. Mam za 5 minut trening grupowy, więc będę się zbierać. Pozdrów Ahsokę! - Krzyknęła Kenobi wybiegając z pomieszczenia.

*** 

Anakin nie mógł spać tej nocy. Nękały go sny o zamachu na Padme, podczas jej wizyty na Onderonie. Obudził się wcześnie i pobiegł do budynku rady Jedi. Wbiegł do pokoju Obi-Wana.
- Anakin? Co ty tu robisz? - Zdziwił się Kenobi, który właśnie jadł śniadanie.
- Mistrzu, zwołaj naszą czwórkę, musimy porozmawiać. To bardzo ważne! - Krzyczał nerwowo Skywalker.
- Spokojnie! Co ci się stało? - Spytał Stejwończyk wciągając makaron do buzi (Taak... jadł Spahetti na śniadanie).
-  Mam wizje. To bardzo ważne. Senator Amidala jest w niebezpieczeństwie!
- Czy te wizje... dotyczą śmierci...? - Spytał niepewnie Obi. 
- Chodzi o zamach. Na Onderonie. MUSIMY...
- Dobrze. Zaraz ich zawołam. Nie panikuj, bo to nie jest droga Jedi. Nie pozwolimy skrzywdzić pani senator. Mistrz Yoda na pewno nam pomoże. - Odpowiedział mu Kenobi i razem ruszyli po Ahsokę,May i Yodę.


__________________________________________________________

 Hej! Mam nadzieję, że prolog się podoba, i że ktoś tu w ogóle zajrzy. 
Nie zabijać mnie za błędy, bo to mój pierwszy rozdział :). NO dobra... 
niedługo powinien pojawić się rozdział 1.

Dedyk dla:
Wszystkich, którzy to przeczytali, a szczególnie dla Emily Tano, która była moją prawą ręką w zakładaniu bloga.

NMBZW!!!

9 komentarzy:

  1. No wiesz to trzeci blog który pomagam zrobić, albo robię. No, w każdym razie dzięki za dedyk.
    Fajny prolog, ciekawe o co chodzi z tymi skarpetkami... Uwzięłaś się na to spahetti na śniadanie, co? Wiesz, że trochę podobną wizję miała Ahsoka w Wojnach Klonów?
    Czekam na rozdział!
    NMBZT!

    OdpowiedzUsuń
  2. No i kolejny świetny blog. W ostatnim czasie jest ich coraz więcej no i bardzo dobrze będę miała co czytać :D Parę błędów wyłapałam ale nie będę się czepiać bo sama je robię. Dlaczego mistrz Wimndu oskarża Anakina, Obi-wana i Ahsokę? Przecież mógł być to każdy... Jestem ciekawa pierwszego rozdziału i mam takie małe pytanie ile lat ma u cb Ahsoka?
    NMBZT

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WOW. Ktoś wszedł na BLOGA!!! Jestem przeszczęśliwa!!! A jeśli chodzi o wiek, Ahsoka ma 15 lat, Obi-Wan 39, Anakin 21 :) A Pierwszy rozdział może być nawet jutro, bo w ferie można pisać codziennie....!!!
      NMBZT!!! P.S. Świetnego macie bloga z Jarael :) czekam na rozdział :)

      Usuń
    2. Dziękuje w swoim imieniu i Jarael, właśnie dodałyśmy prologa więc serdecznie cię zapraszam. A twój blog trafia do ulubionych i nie mogę się doczekać 1 rozdziału.

      Usuń
  3. hej, hej, hello ^^
    Widzę, że masowy hejt na Windę się rozpoczął XD Ale... who cares kto go lubi XD
    A poza tym ne jest źle. może trochę za mało opisów i ciut zbyt szybka akcja ale trudno. Ja czekam na pierwszy rozdział
    NMBZT!
    Sonia

    OdpowiedzUsuń
  4. Nikt nie lubi Windu. Hihi. Czekam, na następne Twoje wpisy. Jak dla mnie troszkę za szybko toczy się akcja i ciut chaotycznie, ale sama lepsza nie jestem. :) NMBZT!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie to jest super, NMBZT

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki zazaproszenie na bloga jest on Czaderski :-) :-) NMBZT

    OdpowiedzUsuń
  7. May Kenobi? Czyżby coś związanego... Z wiesz czym? May Skywalker. May Kenobi. :v

    Oprócz tego rozdział fajny.

    OdpowiedzUsuń